Górnik Zabrze

2:0      

 

Cracovia

Augustyn 5'
Zachara 90'
- Steinbors
- Gancarczyk
Rymaniak -
Steinbors
Augustyn
Szeweluchin (16. Sadzawicki)
Gancarczyk (76. Drewniak)
Gergel
Danch
Jeż (88. Gwaze)
Sobolewski
Kosznik
Madej
Zachara
SKŁADY

Pilarz
Żytko
Mikulic
Rymaniak
(55. Dialiba) Nykiel
(58. Steblecki) Cetnarski
Dąbrowski
(85. Kita) Budziński
Marciniak
Nowak
Zjawiński
  SĘDZIA:
Paweł Raczkowski (Warszawa)
 
  WIDZOWIE:
3000
 


Pewne zwycięstwo na inaugurację

Po dobrym meczu w wykonaniu Górnika, zabrzanie pokonali Cracovię 2:0 w ostatnim meczu 1. kolejki T-Mobile Ekstraklasy.

Pierwsza bramka padła bardzo szybko. W 5. min. z rzutu rożnego dośrodkował Seweryn Gancarczyk. Do piłki wyskoczył Błażej Augustyn i pięknym strzałem z głowy umieścił ją w siatce.

Ekipa z Krakowa w pierwszej połowie zaprezentowała się bardzo słabo i mogła przegrywać po niej nawet 0:3. Tuż przed przerwą świetne okazje na podwyższenie rezultatu mieli Rafał Kosznik i Łukasz Madej, ale Krzysztof Pilarz nie dał już się zaskoczyć.

Przed pierwsze 20 minut drugiej połowy obraz gry nie uległ zmianie. Zabrzanie naciskali rywala, ale nie potrafili zdobyć drugiego gola. "Pasy" przejęły inicjatywę od 65. min. Dwie minuty później rezerwowy, Sebastian Steblecki, dobrze podał prostopadle na pole karne, do Dawida Nowaka. Ten jednak zagrał bardzo niecelnie i piłka wyszła na aut. Z kolei w 70. min. dobrze uderzył Dariusz Zjawiński, ale Pavels Steinbors udanie piąstkował.

W 83. min., po błędzie Adama Marciniaka, piłkę niedaleko pola karnego Cracovii przejął Radosław Sobolewski. Wbiegł w obręb "11", po czym padł na murawę. Sędzia orzekł jednak, że nie został sfaulowany przez biegnącego obok obrońcę.

Losy spotkania przesądził w doliczonym czasie gry Mateusz Zachara, który celnym strzałem wykończył kontrę ekipy ze Śląska.

Na meczu był niemiecki piłkarz polskiego pochodzenia, mistrz świata Lukas Podolski. Zabrzanie na stadionie umieścili duży napis "Witamy mistrza świata". Przed pierwszym gwizdkiem sędziego dostał on pamiątkową koszulkę Górnika.

Warto również wspomnieć, że Górnik przerwał fatalną serię meczów bez zwycięstwa na własnym boisku na inaugurację sezonu w T-Mobile Ekstraklasie. Na przełamanie zabrzanie czekali 27 lat.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Robert Podoliński (trener Cracovii): To był mecz, który miał dwa różne oblicza. W pierwszej połowie moi piłkarze jakby nie byli obecni na murawie. Bardzo słabo weszliśmy w spotkanie. W drugiej połowie zaprezentowaliśmy się zupełnie inaczej. Szkoda, że wtedy już było 0:1. Za kilka dni będziemy mieć okazję do zrehabilitowania się. Czeka nas spotkanie z Legią Warszawa. Myślę, że Górnik zdobył punkty zasłużenie.

Józef Dankowski (trener Górnika Zabrze): Zagraliśmy dobrze pierwszą połowę, jednak w końcówce nie udało nam się zdobyć drugiej bramki. Po przerwie Cracovia nie miała nic do stracenia, chciała za wszelką cenę odrobić straty i uzyskała przewagę. Skończyło się jednak dla nas szczęśliwie, zwyciężyliśmy 2:0. Myślę, że zasłużenie zdobyliśmy trzy punkty. Jeśli poprawimy organizację gry, sposób wyjścia do szybkiego ataku, to możemy się pokusić o dobre wyniki w kolejnych spotkaniach.

Statystyki:

18 STRZAŁY 16
7 STRZAŁY CELNE 2
9 STRZAŁY NIECELNE 11
2 STRZAŁY ZABLOKOWANE 3
44% POSIADANIE PIŁKI 56%
0 SŁUPEK/POPRZECZKA 0
1 SPALONE 4
15 FAULE 7
6 RZUTY ROŻNE 11
16 DOŚRODKOWANIA 24
2 ŻÓŁTE KARTKI 1
0 CZERWONE KARTKI 0

źródło: PAP / wp.pl / Ekstraklasa SA

















Copyright © 2001-2014 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.