Górnik Zabrze

   2:1

 

Korona Kielce

Plizga 36'
Łuczak 85'
Chiżniczenko 48'
- Plizga
- Mańka
Steinbors
Sadzawicki
Szeweluchin
Mańka
Kurzawa
Danch
Gwaze
Plizga (90. Słodowy)
Nowak (74. Gergel)
Małkowski (69. Oziębała)
Łuczak
SKŁADY

Czernauskas
(46. Sylwestrzak) Kuzera
Dejmek
Ouattara
Leandro
Sobolewski
Petrow
(88. Trytko) Marković
Janota
Pyłypczuk
Chiżniczenko
  SĘDZIA:
Tomasz Radkiewicz (Łódź)
 
  WIDZOWIE:
1500
 


Zadanie wykonane

Górnik Zabrze w rezerwowym składzie wyeliminował z rozgrywek Pucharu Polski bezbarwną Koronę Kielce. W 1/8 finału PP rywalem zabrzan będzie wygrany z pary Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała.

Górnik i Puchar Polski to piękna historia. Sześć zdobytych trofeów, siedem przegranych finałów. Korona o takim dorobku może tylko pomarzyć. Klub z Kielc największy sukces w pucharowych rozgrywkach osiągnął w sezonie 2006/07, gdy awansował do finału, a w nim musiał uznać wyższość Dyskoboli Grodzisk Wielkopolski (0:2).

Korona, jeżeli chciała pisać w Zabrzu kolejny rozdział pucharowej historii, to zaczęła to bardzo niemrawo. Górnik bez większego trudu zdominował rywala i chociaż w grze zabrzan raziła niedokładność i niezbyt szybkie tempo akcji, jednak to pod bramką Korony było zdecydowanie ciekawiej.

Z dobrej strony pokazał się Konrad Nowak, który z powodu kontuzji stracił ponad rok na leczenie, rehabilitację i powrót do formy. Młody pomocnik po raz ostatni zagrał w pierwszym składzie Górnika w lipcu 2013 roku, gdy zabrzanie zremisowali bezbramkowo z Wisłą Kraków.

Wychowanek Rozwoju Katowice na szczęście nie zapomniał, jak się gra w piłę. Akcja z pierwszej połowy, gdy w pełnym biegu zwiódł dwóch rywali i oddał dobry strzał pod poprzeczkę bramki Vytautasa Cerniauskasa, była palce lizać.

Obok Nowaka trener Józef Danowski postawił jeszcze na kilku piłkarzy, którzy nie mają ostatnio za wielu okazji na grę w podstawowym składzie w lidze. I tak Koronę mieli nękać Wojciech Łuczak, Maciej Małkowski, Maciej Mańka, Rafał Kurzawa czy Dawid Plizga.

I to właśnie Plizga przeprowadził w pierwszej połowie akcję, która podniosła kibiców z miejsc. Pomocnik Górnika wykorzystał dobre podanie z głębi pola, wpadł między stoperów zespołu z Kielc i pewnym uderzeniem w okolice spojenia bramki wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie. Prowadzenie, niemrawa Korona... Nie, nie, to jeszcze za mało, żeby snuć plany o awansie. Pierwsza składna akcja kielczan po przerwie dała im wyrównującego gola. Górnik mógł szybko odpowiedzieć, ale dwie dobre okazje zmarnował Plizga.

Przebieg drugiej połowy wskazywał na to, że na 90 minutach ta rywalizacja się nie skończy. Łuczak miał jednak inne plany na wieczór i pięknym uderzeniem z pola karnego zapewnił zabrzańskiej drużynie awans do kolejnej rundy.

W 1/8 finału PP rywalem Górnika będzie wygrany z pary Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała. Mecz już w 1/8 pucharowych rozgrywek odbędzie się 29 października.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Ryszard Tarasiewicz (trener Korony): - Błędy indywidualne powodują, że tracimy gole. A można było ich uniknąć. Szkoda, bo zasłużyliśmy na to, żeby z Górnikiem zagrać przynajmniej dogrywkę. Może odcierpimy to w meczu z Piastem w lidze, ale chcieliśmy awansować do kolejnej rundy. Oczywiście, że liga jest dla nas priorytetem, ale jest niedosyt... Boli, że kiedy po 30 minutach w końcu się obudziliśmy, zespół po prostym błędzie stracił gola.

Józef Dankowski (trener Górnika): - Zespół zagrał tak, jak tego oczekiwaliśmy. Piłkarze, którzy wyszli na boisko, mieli wykonać zadanie, czyli awansować do kolejnej rundy. I zrobili to. Podkreślam, że nie była to druga drużyna. Każdy z nich może wyjść w pierwszej jedenastce na mecz ligowy i - jestem o tym w 100 procentach przekonany - zrobi to, czego od niego oczekujemy.

źródło: PAP / Gazeta Wyborcza / Sport

















Copyright © 2001-2014 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.