Górnik Zabrze

2:0  

 

Wisła Płock

Bednarz 53'
Socha 90'
- Madejski
- Moskal
- Radler
- Sławik
Wyczałkowski -
Majewski -
Sławik
Radler
Jarczyk
Danch
Bednarz
Andraszak (66. Stachowiak)
Białek
Bukalski
Madejski (73. Łuczywek)
Moskal
Jarka (58. Socha)
SKŁADY

Gubiec
(75. Rachwał) Michalek
Wyczałkowski
Belada
Iwanskyj
Peszko
Majewski
Gedeon
Sedlaczek
(57. Gregorek) Doszek
(64. Kretkowski) Geworgian
  SĘDZIA:
Tomasz Mikulski (Lublin)
 
  WIDZOWIE:
16 000
 


Ekstraklasa zawsze nasza!!!

Wtorkowy mecz decydował o losach Górnika i Wisły. Wygrany zespół zapewniał sobie utrzymanie. Gospodarze dodatkowo grali o względy potencjalnego sponsora - firmy ubezpieczeniowej Allianz. W niedziele pożegnał się z posadą szkoleniowca zabrzan Marek Motyka.

Zastąpił go oficjalnie duet Marków: Kostrzewa i Piotrowicz. W protokole wpisany był jednak ... Krzysztof Hetmański, dyrektor sportowy Górnika. - Skład ustalaliśmy my, a ten wpis wynika z faktu posiadania przez Krzysztofa odpowiednich "papierów" - wyjaśniał Kostrzewa.

Pierwsze 20 minut meczu należało do Górnika, ale sytuacji bramkowych gospodarze nie stworzyli. Potem goście odzyskali nieco pewność siebie. Też jednak nie umieli nic zdziałać. W 44. minucie, po "główce" Radlera wydawało się, że jest gol, sędzia jednak nakazał grać dalej.

Na drugą połowę gospodarze wyszli mocno zmotywowani. Zaatakowali, i Bednarz, pozornie niegroźnym uderzeniem, zaskoczył Gubca. Wisła poszła va banque, oba zespoły grały otwarty futbol. W doliczonym czasie gry Socha wykończył, kontratak trafiając do pustej bramki.

Po końcowym gwizdku sędziego 16 tysięcy kibiców w Zabrzu cieszyło się jak ze zdobycia mistrzostwa Polski. Dzięki temu zwycięstwu 14-krotny mistrz Polski może już szykować się do kolejnego sezonu w I lidze.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Marek Kostrzewa (Górnik): - Ogromnie się cieszymy, że utrzymaliśmy się. W tym meczu były wielkie nerwy, wszystko skończyło się dla nas szczęśliwie. Nie można zapomnieć o zasługach wielu ludzi - w tym Marka Motyki - którym chciałem podziękować. Do protokołu jako trener został wpisany Krzysztof Hetmański, bo ja i Marek Piotrowicz nie mieliśmy licencji. Ale to ja z Markiem ustalałem skład.

Czesław Jakołcewicz (Wisła): - Obejmując Wisłę, byłem pewien, że się utrzymamy. Do końca wierzyłem, że tak się stanie. Niestety, zabrakło nam szczęścia i teraz poznam gorycz spadku. Nie wiem, czy to ja będę odbudowywał ten zespół, ale w tym momencie nie ma to większego znaczenia.

Andrzej Bednarz (obrońca Górnika): - Czuje się jak Roberto Carlos z Realu Madryt, który niedawno strzelił bramkę dającą nadzieję Realowi na mistrzowski tytuł. Bardzo się cieszę, że moja debiutancka bramka przyczyniła się do utrzymania Górnika w ekstraklasie. To nie był ani strzał, ani dośrodkowanie. To był strzał na utrzymanie Górnika.

Mateusz Sławik (bramkarz Górnika): - Ogromna radość nas rozpiera po tym spotkaniu. Przed meczem towarzyszyły nam takie nerwy, że chyba przez to będziemy żyli o kilka lat krócej. Ten sezon w naszym wykonaniu nie był najlepszy. Patrząc na cały zespół, muszę powiedzieć, że stać nas na więcej. Musimy to wszystko przeanalizować. Mam już dosyć grania o utrzymanie. Chciałbym, aby w następnym sezonie było inaczej.

Błażej Radler (obrońca Górnika): - Zagraliśmy z zaangażowaniem na 110 proc. Nikt z chłopaków nie odpuszczał ani na moment. Dziękuje kibicom, że byli z nami mimo nieporozumień. Myślę, że w końcu będziemy mogli pozwolić sobie na wypicie jednego piwka.

Krzysztof Bukalski (pomocnik Górnika): - Ten mecz kosztował nas mnóstwo zdrowia. Teraz działa jeszcze adrenalina, ale myślę, że jutro to wszystko odchorujemy. Na świętowanie mamy jeszcze czas. Przed nami spotkanie z Koroną i wtedy pomyślimy o uczczeniu utrzymania naszej drużyny.

Robert Gubiec (bramkarz Wisły Płock): - Pierwsza stracona bramka obciąża moje konto, można powiedzieć, że ustawiła mecz. Piłkarz Górnika nie wiedział, co zrobić z piłką. Strzelił, ta odbiła się od moich nóg i niefortunnie wpadła do bramki. Gdybyśmy zremisowali, nadal mielibyśmy szanse na utrzymanie.

Adam Majewski (pomocnik Wisły): - Górnik nie zaprezentował niczego szczególnego. Myślę, że byliśmy odrobinę lepsi. Przegraliśmy jako zespół, ale nie możemy popełniać tak prostych, indywidualnych błędów jak przy pierwszej bramce. Druga bramka była śmiechu warta. Chyba że czterech piłkarzy Górnika było na spalonym, a sędzia puścił grę. Niestety, po raz kolejny sędziowie, prowadząc nasze mecze, się nie popisali.

Statystyki:

Górnik - Wisła
13 strzały 11
5 strzały celne 5
9 faule 18
0 spalone 1
7 rzuty rożne 7

źródło: PAP / Gazeta Wyborcza

Typowanie wyniku:

Aż 58 z 220 osób prawidłowo odgadło rezultat meczu: kiepura, Szalik, Timi, siara85, wksg, Bags, dandi, artur1984, michalkopernik, korzyniu87, Bartek92, mlody_roza, ibi92, light100, dominisia_zabrze, mikeleksg, lasman, mariusz, Juras _ksg, johnny777, 19SIWY48, Kermit, arek91, denkol, zabka, wiencus1988, Zabolek, maczo, Pori1992, stabol, zietekl, matrix921, rambo, ambo, tutus24, musiksg, aniol R-SL, david_ksg, DAMIAN z KSG, dvdi, gierek_ksg, ALF, garbuss1, MARCIN.KSG, bosman14, gitara, topie3103, luki, Kylo_KSG, jamalKSG, psobek, dexteross, G*E*R*B*E*R, snajper_53, Bartek Gasior, pura91, grzybek, treworbg. typowanie

















Copyright © 2001-2007 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.