Górnik Zabrze

  2:3

 

Wisła Kraków

Jarka 86'
Sala 90' + 2'
Penksa 6'
Cantoro 22'
Małecki 52'
Rosłoń -
Rygielski -
Rygielski -
Rygielski (58') -
Laskowski
Radler (82. Sala)
Bednarz
Bukalski
Dębowski
Andraszak
Białek (60. Stachowiak)
Prasnal (74. Danch)
Łuczywek
Madejski
Kuźba (46. Jarka)
SKŁADY

Pawełek
Rygielski
Thwaite
(61. Kubowicz) Kokoszka
Kałuda
(57. Chiacu) Gołoś
Cantoro
Burns
Brożek
(55. Dawidowski) Małecki
(77. Rosłoń) Penksa
  SĘDZIA:
4000
 
  WIDZOWIE:
Hubert Siejewicz (Białystok)
 


Spóźniony zryw

W meczu grupy A Pucharu Ekstraklasy Górnik Zabrze przegrał przed własną publicznością z Wisłą Kraków 2:3 (0:2).

Juz w szóstej minucie spotkania prowadzenie, po bramce Marka Penksy, który dostał świetne podanie od Konrada Gołosia z prawego skrzydła, objęła drużyna z Krakowa. W drużynie Górnika z dobrej strony prezentował się Marcin Kuźba, do niedawna zawodnik "Biłałej Gwiazdy", który był inicjatorem kilku groźnych akcji pod bramką Wisły.

Kilkanaście minut później świetną okazję na strzelenie bramki miał Mauro Cantoro, który z najbliższej odległości przestrzelił. Chwilę później Argentyńczyk nie zmarnował dogodnej okazji - po podaniu Gołosia umieścił piłkę w bramce strzałem z kilkunastu metrów. W 34. minucie rzutu karnego nie wykorzystał Piotr Brożek, który uderzył wprost w bramkarza.
W początkowych minutach drugiej części gry Wisła podwyższyła prowadzenie na 3:0. Po błędzie obrońców Górnika w polu karnym piłkę przejął Patryk Małecki, który podał do Jacoba Burnsa, a ten z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki.

W 58. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę dostał obrońca Wisły Przemysław Rygielski i drużyna z Krakowa kończyła spotkanie w "10".

W 85. minucie bramkę na 1:3 zdobył dla Górnika Dawid Jarka. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się takim wynikiem drugą bramkę, po błędzie bramkarza Wisły Mariusza Pawełka, zdobył Dawid Sala strzałem z ok 25 metrów.

Wisła już wcześniej zapewniła sobie awans do ćwierćfinału rozgrywek. Górnik odpadł definitywnie.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Adam Nawałka (trener Wisły): - Przyjechaliśmy tutaj z nastawieniem zwycięstwa. To spotkanie traktowaliśmy bardzo serio. Przede wszystkim chciałem sprawdzić tych zawodników którzy nie mieli szansy występu w meczu poprzednim, jak również dać szansę młodym zawodnikom, aby nabierali doświadczenia. Uważam, że mecz w pierwszej połowie odbywał się w niezłym tempie, kontrolowaliśmy środek boiska i dyktowaliśmy warunki. Również druga połowa toczyła się podobnie, jednak po zejściu Rygielskiego, pojawił się brak doświadczenia młodzieży oraz kilka błędów, zarówno taktycznych jak i indywidualnych. Zadecydowały one o tym, że straciliśmy dwie bramki. Widać było, że Górnik próbuje zmienić niekorzystny rezultat. Dla nas był to bardzo ważny mecz pod względem zebrania materiału, był to ostatni etap naszych przygotowań do meczów ligowych. Życzę powodzenia Górnikowi, ponieważ przyjeżdżamy tu za kilka dni.

Zdzisław Podedworny (trener Górnika): - Był to ciekawy mecz. Przed niedzielnym meczem, podobnie jak Adam wypróbowałem kilku zawodników. Moim zdaniem straciliśmy tych bramek za wiele, ale wynikało to ze szkolnych błędów. Wisła w kilku elementach gry była zespołem lepszym od nas. Plusem jest to, że zawodnicy walczyli i próbowali zmienić końcowy rezultat.

źródło: własne / Hania

Statystyki:

Górnik - Wisła
10 strzały 16
6 strzały celne 7
6 rzuty rożne 3
16/2 faule/spalone 14/2
0/0 kartki żółte/czerwone 3/1

















Copyright © 2001-2007 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.