Cracovia

         0:0

 

Górnik Zabrze

- Polczak
- Szeliga
- Kłus
- Tupalski
Szczot -
Strąk -
Bonin -
Kiżys -
Cabaj
Kulig (83. Mierzejewski)
Polczak
Tupalski
Szeliga (78. Moskała)
Pawlusiński
Kłus
Baran (59. Kaszuba)
Nowak
Sasin
Ślusarski
SKŁADY

Nowak
Bonin
Banaś
Pazdan
Magiera
Danch
Przybylski
(61. Madejski) Kołodziej
Strąk
(77. Kizys) Pitry
(90. + 1. Jarka) Szczot
  SĘDZIA:
Hubert Siejewicz (Białystok)
 
  WIDZOWIE:
6500
 


Górnik wciąż z szansami na utrzymanie

Cracovia zremisowała u siebie z Górnikiem Zabrze 0:0 w 29. kolejce Ekstraklasy. Obie drużyny w dalszym ciągu mają szanse na utrzymanie.

Stawka tego spotkania była bardzo wysoka: przegrany zmniejszał wydatnie swoje szanse na utrzymanie się w ekstraklasie. Nic dziwnego, że na trybunach zjawiła się rekordowa w tym sezonie liczba widzów (6500 - komplet). Po słabym widowisku mecz skończył się remisem.

W 12. i 16. minucie groźnie z wolnych - z dalszych odległości - uderzał Dariusz Kołodziej, ale niecelnie.

W 27. minucie na murawie siedział - ok. 30 m od bramki Marcina Cabaja - Dariusz Kołodziej, nad nim stał Piotr Polczak i z nim dyskutował. Nieoczekiwanie podbiegł Robert Szczot i gwałtownie odepchnął piłkarza "Pasów". Na szczęście dla zabrzan sędzia dał mu tylko żółtą kartkę.

Cracovia w pierwszej odsłonie miała dobrą okazję do zdobycia gola w 43 min. Wtedy to Bartosz Ślusarski - po dośrodkowaniu z prawej strony Pawlusińskiego - "główkował", ale obok bramki. Także na palcach jednej ręki można było policzyć groźne akcje jednej czy drugiej drużyny w drugiej połowie.

W 49. minucie Ślusarski mógł stać się bohaterem Cracovii, ale skiksował stojąc kilka metrów przed bramką. Dopiero 20 minut później było niebezpiecznie pod bramkę Górnika. Michał Pazdan stracił piłkę na połowie zabrzan, dopadł ją Pawlusiński, miał przed sobą tylko bramkarza Górnika, ale Sebastian Nowak obronił jego strzał.

W ostatnich dziesięciu minutach dwukrotnie parady Cabaja uratowały drużynę Cracovii od straty gola. Najpierw przepięknym strzałem - z ok. 25 m - popisał się Paweł Strąk (80 min). Dwie minuty później "zatrudniony" został golkiper Cracovii, ale po zagraniu Madejskiego odbił piłkę na róg.

W doliczonym czasie gry Cabaj wdał się w drybling z Adamem Danchem pod swoją bramką. Niewiele brakowało a zawodnik Górnika przejąłby piłkę.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Henryk Kasperczak (trener Górnika): - Spotkały się dwie drużyny, które od dłuższego czasu grają pod wielką presją. Widać ją było i dziś. Myślę, że po pierwszej połowie - słabszej w naszym wykonaniu - lepiej rozpoczęliśmy drugą. Mogliśmy pokusić się o zwycięstwo.

Artur Płatek (trener Cracovii): - To nie była ta Cracovia chociażby sprzed tygodnia. Dziś było za dużo nerwowości, chaosu. Górnik sprzeciwił się nam agresywną grą, nie potrafiliśmy sobie poradzić. Mamy jednak szansę na utrzymanie, a po słabszym meczu zazwyczaj przychodzi lepszy.

Statystyki:

Cracovia - Górnik
2 strzały celne 2
6 strzały necelne 7
3 rzuty rożne 6
3 spalone 0
4 żółte kartki 5

źródło: PAP / Sport

















Copyright © 2001-2009 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.