Górnik Zabrze

  0:1

 

Wisła Kraków

Chrapek 20'
Skorupski
Bemben (69. Jeleń)
Danch
Kopacz
Gancarczyk
Nakoulma
Mączyński
Przybylski
Bonin (57. Olkowski)
Kwiek
Zachara (78. Iwan)
SKŁADY

Miśkiewicz
(46. Bunoza) Jaliens
Chavez
Głowacki
Jovanovic
Małecki
(83. Garguła) Boguski
Wilk
Sarki
Genkow
(87. Uryga) Chrapek
  SĘDZIA:
Marcin Borski (Warszawa)
 
  WIDZOWIE:
3000
 


Nic nowego, kolejna porażka

Piłkarze Górnika Zabrze ostatecznie stracili szansę gry w europejskich pucharach. Aby przedłużyć nadzieje na awans do kolejnej edycji Ligi Europejskiej, podopieczni Adama Nawałki musieli pokonać Wisłę Kraków i liczyć na potknięcie Piasta Gliwice w Warszawie. Nie zdołali jednak spełnić tego pierwszego wymogu.

Na trybunach zabrzańskiego stadionu zasiedli m.in. piłkarze niemieckiej Bundesligi Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) i Artur Sobiech (Hannover 96), a także Arkadiusz Milik, który zimą przeniósł się z Górnika do Bayeru Leverkusen.

Wprawdzie gospodarze lepiej rozpoczęli spotkanie, częściej atakując i dłużej utrzymując się przy piłce, ale po kwadransie gra się wyrównała, a w 20. minucie ku zaskoczeniu kibiców z gola cieszyli się goście. Łukasza Skorupskiego zaskoczył strzałem sprzed linii pola karnego Michał Chrapek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.

Po przerwie scenariusz był niemal identyczny - znów przewagę osiągnęli gospodarze, ale ponownie razili niedokładnością. W 56. minucie mocny strzał reprezentanta Burkina Faso Prejuce'a Nakoulmy obronił Michał Miśkiewicz, który jednak poza tym nie miał wiele pracy - jego interwencje ograniczały się zwykle do wyłapywania niecelnych dośrodkowań.

Z kolei w 79. minucie w słupek bramki strzeżonej przez Łukasza Skorupskiego trafił Cwetan Genkow. Bułgar uderzał z bliska, po dośrodkowaniu Nigeryjczyka Emmanuela Sarkiego. Niedługo przed końcem meczu mocny strzał z 19 metrów oddał rezerwowy Paweł Olkowski, ale dobrze zachował się Miśkiewicz. Pomimo rozpaczliwych ataków do ostatnich minut, Górnik nie zdołał doprowadzić do wyrównania.

To trzecia z rzędu porażka zabrzan w lidze, a dziesiąta na wiosnę. Zajmują w tabeli szóste miejsce, ale mogą w ostatniej kolejce stracić je na rzecz Wisły lub Lechii Gdańsk, z którą zagrają na wyjeździe w ostatniej kolejce.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Tomasz Kulawik (trener Wisły): Bardzo cieszymy się z tych trzech punktów i wygranej, bo ostatnimi czasy w meczach z Górnikiem nam się to nie udawało. Moi zawodnicy powiedzieli przed spotkaniem, że będą pracowali na 120 procent. I tak było. Spotkanie było szybkie, nie zabrakło sytuacji podbramkowych i myślę, że mogło się podobać publiczności.

Adam Nawałka (trener Górnika): Gratuluję trenerowi i zawodnikom zwycięstwa. Moi piłkarze bardzo chcieli dziś wygrać i godnie pożegnać się z kibicami po nieudanej rundzie wiosennej. Bieg wydarzeń nie był jednak po naszej myśli. W pierwszych 20 minutach przejęliśmy inicjatywę, stworzyliśmy wiele klarownych sytuacji, ale zabrakło skuteczności. Szybki atak Wisły przyniósł jej bramkę i już do końca meczu miał miejsce nasz pościg za wynikiem. Brakło nam spokoju w decydujących momentach. To nie zmienia faktu, że jesteśmy bardzo niezadowoleni i rozczarowani. Nie ma na to, co się stało, wytłumaczenia. Teraz przygotowujemy się do ostatniego meczu, a na analizę wiosny przyjdzie czas po nim.

źródło: PAP

















Copyright © 2001-2013 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.