Górnik Zabrze

3:2       

 

Zawisza

Kosznik 8'
Zachara 48'
Sobolewski 90+4'
Vasconcelos 5' - k.
Dudek 69' - k.<
Micael -
Drygas -
Steinbors
Olkowski
Augustyn (46. Łukasiewicz)
Gancarczyk
Kosznik
Nakoulma
Mączyński
Sobolewski
Przybylski
Madej (74. Małkowski)
Zachara (89. Iwan)
SKŁADY

Kaczmarek
(90, 7. Hermes) Ciechanowski
Strąk
Micael
Ziajka
Wójcicki
Dudek
Drygas
Masłowski
(80. Goulon) Carlos
(16. Gevorgyan) Vasconcelos
  SĘDZIA:
Szymon Marciniak (Płock)
 
  WIDZOWIE:
3000
 


Horror dla Górnika!

Wiele emocji dostarczyły w poniedziałek drużyny Górnika Zabrze i Zawiszy Bydgoszcz. Mieliśmy trzy karne, pięknego gola i zwycięstwo gospodarzy 3:2. Zabrzanie awansowali na pozycję wicelidera!

Bardzo dobre, dramatyczne oraz trzymające w napięciu do samego końca spotkanie obejrzeli kibice w Zabrzu. Zaczęło się znakomicie dla gości. Piłkę w polu karnym zagrał Paweł Olkowski, więc arbiter wskazał na jedenasty metr. Pewnym uderzeniem popisał się Bernardo Vasconcelos. Dla Portugalczyka byłe to miłe złego początki. Niedługo potem "Vasco" zszedł z boiska z kontuzją.

W tym momencie było już 1:1. Górnik szybko bowiem wyrównał. Dośrodkowanie z rzutu rożnego przedłużył głową Prejuce Nakoulma, a futbolówkę do siatki z bliska wpakował Rafał Kosznik.

Od tej pory stroną dominującą był Górnik. W środku pola dzielił i rządził Radosław Sobolewski, popłoch w szeregach obronnych Zawiszy siał Prejuce Nakoulma. Nie było jednak tak, że Zawisza zupełnie odpuścił. Przeciwnie, bydgoszczanie też grali bardzo dobrze.

Gospodarze na prowadzenie wyszli tuż po przerwie. W 48. minucie Mateusz Zachara huknął zza pola karnego, błąd w ustawieniu popełnił Wojciech Kaczmarek i dostał gola "za kołnierz". I od teraz lepsze wrażenie sprawiali piłkarze "Zetki". W 69. minucie zaś padło wyrównanie. Pavel Steinbors sfaulował w polu karnym Wahana Geworgiana, a tym razem jedenastkę wykorzystał Sebastian Dudek.

W 80. minucie mieliśmy trzeciego karnego w tym meczu! Tym razem dla Górnika po tym, jak Paweł Strąk powalił w szesnastce Krzysztofa Mączyńskiego. Mariusz Przybylski posłał jednak piłkę wysoko nad poprzeczką.

W doliczonym czasie gry zabrzanie zdobyli jednak zwycięskiego gola. Zrobił to Radosław Sobolewski!

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Ryszard Tarasiewicz (trener Zawiszy): Zwykle mówię po meczach krótko, dziś będzie bardzo krótko. Nie żal mi wyniku, aczkolwiek mogliśmy zdobyć punkt. Bardziej żal mi moich zawodników, że w takich okolicznościach stracili bramkę i nie wywozimy z Zabrza nawet punktu. Dziękuję moim piłkarzom, bo jest za co i gratuluję zwycięzcom.

Adam Nawałka (trener Górnika): Spotkanie było pełne emocji, a horror rodem z filmów Hitchcocka zafundował nam Mariusz Przybylski. Nie mam do niego pretensji, że nie wykorzystał w takim momencie rzutu karnego. To się zdarza. Na treningach miał stu procentową skuteczności, dlatego był wyznaczony jako pierwszy do egzekwowania jedenastki. Nawet ta sytuacja jednak nie załamała moich zawodników. Grali do końca i, co ważne, nie grali chaotycznie nawet w tych ostatnich dwóch, trzech akcjach meczu.

źródło: PAP / wp.pl

















Copyright © 2001-2013 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.