Lechia Gdańsk

1:0 

 

Górnik Zabrze

Čolak 10'
- Janicki
- Borysiuk
Kosznik -
Augustyn -
Grendel -
Danch -
Bąk
Wojtkowiak
Janicki
Gérson
Wawrzyniak
Makuszewski
Borysiuk
Vranješ
Mila (90. Wiśniewski)
Nazário (69. Friesenbichler)
Čolak (58. Grzelczak)
SKŁADY

Steinbors
Szeweluchin
Augustyn
Magiera
Gergel
(65. Sadzawicki) Grendel
Danch
(81. Kurzawa) Jeż
Madej
Kosznik
(61. Skrzypczak) Iwan
  SĘDZIA:
Daniel Stefański (Bydgoszcz)
 
  WIDZOWIE:
12 493
 


Pierwsza porażka na wiosnę

Górnik doznał pierwszej porażki w roku 2015. Po czterech remisach i jednym zwycięstwie zabrzanie ulegli w Gdańsku 0:1 (0:1). Zwycięskiego gola dla "Biało-Zielonych" strzelił Antonio Colak. Dzięki wygranej i lepszemu bilansowi bezpośrednich meczów gdańszczanie wyprzedzili Górnika.

Lechia zagrała w takim samym zestawieniu jak w ostatniej, wygranej 1:0, konfrontacji z Pogonią w Szczecinie, natomiast w Górniku w porównaniu do zremisowanego 3:3 spotkania z Podbeskidziem Bielsko-Biała nastąpiła jedna zmiana - kontuzjowanego Wojciecha Łuczaka zastąpił Robert Jeż.

Gospodarze od samego początku zepchnęli rywali do obrony i już w 10. minucie objęli prowadzenie. Z lewej strony zacentrował Stojan Vranjes, Maciej Makuszewski zgrał piłkę, a Colak uprzedził Mariusza Magierę i z bliska pokonał Pavelsa Steinborsa.

Po zdobyciu bramki biało-zieloni nie oddali inicjatywy. W 24. minucie, po podaniu Bruno Nazario, Makuszewski strzelił nad poprzeczką, a 10 minut później znakomitej okazji nie wykorzystał Colak. Po prostopadłym zagraniu Sebastiana Mili błąd popełnił środkowy obrońca Błażej Augustyn, dzięki czemu zdobywca pierwszego gola dla Lechii znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Górnika. Chorwat pospieszył się jednak z uderzeniem i Steinbors nie miał problemów ze złapaniem piłki.

Goście mieli natomiast ogromne problemy z przejściem własnej połowy. Do przerwy zabrzanie oddali jeden, co prawda celny, ale bardzo słaby, strzał na bramkę Lechii - jego autorem był prawy obrońca Roman Gergel.

W pierwszej połowie dominacja gdańszczan nie podlegała dyskusji. Tuż przed przerwą bliski szczęścia był także Rafał Janicki, który po rzucie wolnym główkował tuż obok słupka.

W drugiej połowie gra się wyrównała i coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić piłkarze Górnika. Zabrzanie groźni byli zwłaszcza przy rzutach rożnych. Po jednym z nich w 52. minucie Augustyn umieścił piłkę w siatce, ale uczynił to będąc na pozycji spalonej, natomiast w 66. minucie drugi stoper gości Ołeksandr Szeweluchin minimalnie przestrzelił.

W doliczonym czasie gry znakomitą okazję do podwyższenia wyniku zmarnował Makuszewski, który, będąc sam przed Steinborsem, posłał piłkę obok słupka. Górnik po najsłabszym meczu na wiosnę zasłużenie przegrał, a wynik 0:1 to najniższy wymiar kary.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Józef Dankowski (trener Górnika Zabrze): Przed pierwszym gwizdkiem wiedzieliśmy jakie czeka nas w Gdańsku spotkanie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Lechia będzie chciała narzucić swój styl, zagra nieustępliwie i agresywnie o każdą piłkę. Mieliśmy odpowiedzieć tym samym, ale nie zrealizowaliśmy tych założeń. Pierwsza połowa, w której popełniliśmy sporo błędów, była w naszym wykonaniu bardzo słaba. Lechia natomiast groźnie atakowała.
Po przerwie zagraliśmy zdecydowanie lepiej, udało nam się zrównoważyć środek pola, ale zabrakło piłkarskiej mądrości, aby doprowadzić do wyrównania. Był to jednocześnie nasz pierwszy mecz na wiosnę, w którym nie strzeliliśmy gola.

Jerzy Brzęczek (trener Lechii Gdańsk): Pierwsze 45 minut były zdecydowanie najlepszym naszym fragmentem gry na wiosnę. Zabrakło jedynie zimnej krwi. Nie udało nam się bowiem wykorzystać jednej z kilku dogodnych sytuacji i zdobyć drugą bramkę, która uspokoiłaby mecz.
W drugiej połowie Górnik spisywał się bardzo dobrze. Goście groźnie atakowali i mieli swoje okazje. Nam z kolei nie udało się wykorzystać kilku kontrataków, przez co spotkanie do końca było nerwowe. Ostatecznie wszystko skończyło się dla nas pomyślnie. Cieszymy się z trzeciego z rzędu zwycięstwa, w którym nie straciliśmy bramki, a zdobyte trzy punkty oddalają nas od strefy spadkowej.

Statystyki:

Górnik Łęczna - Górnik Zabrze
16 strzały 10
6 strzały celne 3
7 strzały niecelne 3
3 strzały zablokowane 4
47% posiadanie piłki 53%
0 słupek/poprzeczka 0
1 spalone 2
11 faule 17
5 rzuty rożne 6
27 dośrodkowania 14
2 żółte kartki 4

źródło: PAP / Ekstraklasa SA

















Copyright © 2001-2015 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.