Górnik Zabrze

    2:4

 

Podbeskidzie

Ćerimagić 17'
Magiera 78' - k.
Horoszkiewicz 7'
Mańka 38' - s.
Korzym 66'
Magiera 70' - s.
- Augustyn Pazio -
Kuchta
Mańka (46. Szeweluchin)
Augustyn
Magiera
Danch
Gergel
Gwaze
Łuczak
Małkowski (69. Iwan)
Cerimagić
Plizga (69. Zachara)
SKŁADY

Zajac
Horoszkiewicz
Konieczny
Pietrasiak
Pazio
Górkiewicz
Lenartowski
(82. Malinowski) Stano
Chmiel
(70. Iwański) Patejuk
(60. Korzym) Cisse
  SĘDZIA:
Tomasz Radkiewicz (Łódź)
 
  WIDZOWIE:
2000
 


Górnik wypada z pucharu

W meczu 1/8 finału Pucharu Polski Górnik przegrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:4 (1:2) i pożegnał się z rozgrywkami. Zabrzanie doznali trzeciej z rzędu porażki, a bilans bramkowy ostatnich trzech spotkań wynosi 2:10. Można więc stwierdzić, że Górnik jest w kryzysie formy, z którego trzeba jak najszybciej wyjść.

Obie drużyny w rozgrywkach PP do tej pory mierzyły się dwa razy. W sezonie 2004/05 raz wygrali "Górale" (3:2), a drugim razem górą była ekipa z Zabrza (3:1).

Goście dobrze rozpoczęli spotkanie i już w 40 sekundzie gry mogli objąć prowadzenie. Groźnie z dystansu uderzał Damian Chmiel, a piłka po jego strzale minimalnie minęła słupek bramki Górnika.

Starania podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego przyniosły jednak efekt już w 7 minucie. Wówczas to po wrzucie z autu, piłkę za plecy obrońców zagrał Bartłomiej Konieczny, a tam był już niepilnowany Gracjan Horoszkiewicz, który nie dał szans Mateuszowi Kuchcie.

Górnik odpowiedział 10 minut później. Akcję świetną indywidualną akcją zaczął Armin Cerimagić. Później piłka trafiła do Macieja Małkowskiego, który dośrodkował ją w pole karne. Tam futbolówkę głową zgrał Dzikamai Gwaze, a strzałem z woleja w bramce "Górali" umieścił ją Cerimagić.

Pierwsza połowa toczona była w bardzo dobrym tempie i kibice zobaczyli w niej jeszcze kilka ciekawych akcji podbramkowych oraz jednego gola. W 38 minucie błąd popełnili Mariusz Magiera oraz Błażej Augustyn. Skorzystał z niego Damian Chmiel, który znalazł się sam na sam z Kuchtą. Jego strzał minął bramkarza, a niefortunnie interweniujący Maciej Mańka wślizgiem umieścił piłkę we własnej bramce.

Po przerwie spotkanie toczone było w ciężkich warunkach, bowiem murawę spowiła gęsta mgła, która znacznie ograniczała widoczność. Nie przeszkodziło to jednak "Góralom" by pójść za ciosem i strzelić kolejną bramkę. W 66 minucie ładnym prostopadłym podaniem popisał się Pavol Stano, a Maciej Korzym w sytuacji sam na sam z Kuchtą pewnym strzałem umieścił piłkę w bramce.

Trzy minuty później zgromadzeni przy Roosevelta kibice zobaczyli kolejnego samobója w wykonaniu piłkarzy KSG. Tym razem w zamieszaniu po rzucie rożnym piłkę we własnej bramce umieścił Mariusz Magiera.

Nie był to jednak koniec emocji, choć trzeba przyznać, że o kolejne zadbał już sędzia, który w 78 minucie podyktował rzut karny dla Górnika. Sędzia dopatrzył się zagrania ręką Horoszkiewicza, ale jak pokazały powtórki zawodnik "Górali" trafił piłkę głową, a ręką jedynie...machnął. Pewnym egzekutorem jedenastki był Mariusz Magiera.

Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Górnik odpadł z rozgrywek o Puchar Polski w sezonie 2014/15.

Pomeczowe wypowiedzi trenerów:

Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia): - Przyjechaliśmy zagrać dobre zawody. Dokonaliśmy siedmiu zmian w podstawowej jedenastce w porównaniu z ostatnim meczem ligowym. Cieszę się, że ci chłopcy pokazali zaangażowanie, dobrą grę. Po przerwie słabiej już to wyglądało. Cieszymy się z czterech bramek, bo to duża sztuka na wyjeździe. Pierwszy raz wygrywam jako trener na stadionie Górnika. Mgła? Dziwnie ogląda się takie mecze, bo jednak z trybun niewiele było widać. Najważniejsi są jednak sędzia i piłkarze.

Józef Dankowski (trener Górnika): - Przegraliśmy za łatwo. Początek bardzo niewyraźny w naszym wykonaniu. Wchodziliśmy w ten mecz dosyć długo. Straciliśmy szybko gola. Po wyrównaniu wydawało się, że obraz gry się zmieni. Piłki, które Podbeskidzie grało na swoich wysokich graczy ofensywnych, wciąż jednak siały popłoch w naszych szeregach. Nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić. Po przerwie dokonaliśmy korekty w składzie, a straciliśmy dwa kolejne gole. Podbeskidzie nas wypunktowało.

źródło: PAP / wp.pl / Gazeta Wyborcza

















Copyright © 2001-2014 Górnik Zabrze On-Line - serwis nieoficjalny. Wszelkie prawa zastrzeżone. All rights reserved.